Menu
Szukaj
Koszyk
Twój koszyk jest pusty

Nie samą lodówką magnes żyje

Lodówka nie musi być jedynym miejscem na ekspozycję magnesów, zwłaszcza, gdy kolekcja się powiększa. Poniżej znajdziecie kilka pomysłów jak zaaranżować przestrzeń z powierzchnią magnetyczną, żeby pomieścić ulubione magnesy i notatki.

Przejdź do wpisu

Dla większości osób lodówka jest najbardziej oczywistym i ulubionym miejscem na przyczepianie magnesów. Tak było też w moim przypadku do momentu, kiedy wymieniliśmy lodówkę na nową i okazało się, że drzwi lodówki są z plastiku. Zaczęłam szukać sposobu, by jakoś odzyskać utraconą przestrzeń na magnesy. Wtedy otworzył się przede mną świat pełen farb, tablic i folii magnetycznych, o których istnieniu wcześniej nie wiedziałam.

Szafka 

Uprzedzając Wasze domysły, wcale nie zamierzałam zafoliować ani pomalować farbą magnetyczną lodówki :-). Chociaż w akcie desperacji byłabym do tego zdolna. Padło na szafkę kuchenną nad zlewem - specjalnie wybrałam niedrogą (z popularnej meblowej sieciówki) z matowymi, prostymi frontami, które po zagruntowaniu nadawały się do pokrycia farbą magnetyczną. Tak powstało 5800 cm² dodatkowej wolnej powierzchni na przyczepianie magnesów!

Podsumowując moje zmagania, do przekształcenia szafki w powierzchnię magnetyczną potrzebujesz:

  • farbę gruntującą,
  • farbę magnetyczną,
  • szafkę - najlepiej z prostymi matowymi drzwiczkami, które można równomiernie pokryć farbą,
  • taśmę malarską (zawsze, ale to zawsze poświęć trochę czasu na przygotowanie się do operacji “malowanie” i zabezpiecz inne powierzchnie przed zabrudzeniem farbą. Podziękujesz sobie przy sprzątaniu!) 
  • inne akcesoria do przygotowania powierzchni pod malowanie, ale tego tematu nie będę tutaj rozwijać, chociaż jest bardzo ważny jeśli chodzi o efekt końcowy całej operacji. Jeśli fronty są podniszczone i wymagają renowacji/przeszlifowania/zmatowienia przed malowaniem, na dedykowanych stronach w internecie znajdziesz szczegółowe instrukcje jak to zrobić). 

W internecie jest mnóstwo porad, jak przygotować mebel do malowania i w jaki sposób prawidłowo używać farb magnetycznych. Jeśli chcesz uzyskać efekt powierzchni magnetyczno-tablicowej, czyli dodatkowo pisać po szafce kredą, z własnych doświadczeń podpowiadamy, by najpierw zamalować powierzchnię farbą magnetyczną, a później nałożyć farbę tablicową (trzeba uzbroić się w cierpliwość i nałożyć kilka warstw). Farba magnetyczno-tablicowa (dwa w jednym) według nas ma słabsze działanie jeśli chodzi o przyczepność magnesów, tak przynajmniej wyszło w naszym wypadku. Cienkie, papierowe magnesy bez problemu trzymają się takiej powierzchni, ale już trochę grubsze, cięższe magnesy będą się zsuwać. Prawdą jest też to, że zawsze mocniejszym magnetycznym podłożem od farby magnetycznej będzie metalowa powierzchnia - jeśli masz konkretne, ciężkie magnesy, nawet najlepsza farba może nie dać rady ich utrzymać. 

Ściana 

Dokładnie tak samo jak opisałam wyżej można potraktować ścianę i zamienić ją w naprawdę sporych rozmiarów przestrzeń do ekspozycji. W naszym mieszkaniu jeszcze tego nie zrobiłam, ale przymierzam się do ściany w przedpokoju. Jest kilka wariantów przemiany ściany w ścianę magnetyczną, które znam:

  • Pomalowanie ściany farbą magnetyczną i farbą tablicową - obecnie na rynku są dostępne farby tablicowe w różnych kolorach, ściana nie musi być czarna.
  • Pomalowanie ściany farbą magnetyczną, a później farbą do wnętrz w dowolnym kolorze - jeśli zależy Ci tylko na właściwościach magnetycznych ściany.
  • Pokrycie ściany płytami z właściwościami magnetycznymi - obecnie w sprzedaży dostępne są tablice magnetyczne na wymiar, którymi możesz wyłożyć całą ścianę lub dużą jej część, wkomponować je w zabudowę z innymi meblami, a nawet wyłożyć nimi cały pokój jeśli masz taką fantazję. Producenci informują też, że tego typu płyty mogą posłużyć do konstrukcji frontów meblowych. 

Poniżej przykładowa wizualizacja:

Tabliczki magnetyczne w duchu DIY 

Moja ulubiona część - nieduże tabliczki magnetyczne wykonane z nowych albo starych, znalezionych na pchlich targach, ramek na obrazki. Możesz w prosty i niedrogi sposób stworzyć niepowtarzalną ramkę na magnesy i notatki. Nie zajmie dużo miejsca w mieszkaniu i wszędzie się zmieści. Taka ramka ma jeszcze jeden ważny atut - jeśli tak jak ja nie możesz zdecydować się na jeden konkretny obrazek do umieszczenia w ramce (w kwestii obrazków jestem totalnie niestała w uczuciach, za dużo pięknych rzeczy ciągle się pojawia!), masz ograniczone miejsce i fajnie byłoby co jakiś czas zawiesić coś innego z Twojej kolekcji, ramka magnetyczna jest idealnym rozwiązaniem. 

Potrzebujesz:

  • Ramkę - nową albo używaną, na przykład z targu staroci, najlepiej z pleckami, bez szyby.
  • Folię magnetyczną albo farbę gruntującą i farbę magnetyczną do pokrycia pleców ramki - w zależności na jakim końcowym efekcie Tobie zależy (gładka czy z lekką fakturą).
  • Plecy - jeśli plecy od ramki mają nierównomierną albo zniszczoną powierzchnię, folia ani farba tego nie przykryje. Możesz zamówić na wymiar albo jeśli masz możliwość zrobić nowe plecki - wystarczy wyciąć odpowiedni rozmiar z płyty HDF (płytę HDF dostaniesz w budowlanym markecie albo internecie, albo możesz wykorzystać plecki ze starej szafki, ja zaczęłam takie zbierać). 
  • Farby do malowania ramki - tu zaczyna się najlepsza zabawa. W zależności od materiału z jakiego wykonana jest ramka, dobierz farbę i pomaluj według swojego uznania, na jeden albo więcej kolorów, we wzory, i tak dalej, tutaj jak to się mówi "the sky is the limit". 

Tablice magnetyczne ze sklepu

Możesz też po prostu zamówić gotową tablicę magnetyczną, dostępne są różne rozmiary i rodzaje: magnetyczne, tablicowo-magnetyczne, szklane, czarne albo białe łączone z korkiem, łączone czarno-białe (do pisania markerami i kredą). Minusem takiego rozwiązania jest ograniczony wybór jeśli chodzi o styl, kolory i materiał dostępnych ramek w sklepach z tablicami. 

Inspiracje 

Dla mnie nieocenionym źródłem inspiracji jest Pinterest - jest tam mnóstwo ludzi dzielących się kreatywnymi pomysłami na aranżację wnętrz w eklektycznym stylu, który podoba mi się najbardziej. Można znaleźć tam też dużo inspiracji w duchu "Zrób to sam" i upcyclingu. Zachęcam Ciebie do własnych poszukiwań i eksperymentów, a jeśli masz ochotę przejrzeć moje ulubione piny, odwiedź DZM na Pintereście: @dzmprints.  

 

Powodzenia! 

Kamila